Miałam pisać w trakcie poobiedniej drzemki - nie wyszło.... chłopcy obudzili się wcześniej, niż ustawa przewiduje. Ale od początku.... Skoro ma to być moje archiwum to zaczynamy od rana
Wstajemy bladym świtem 5.30
Emek zrobił śniadanie - dooobry człowiek. Potem prędziutko zebrał się do pracy. Dziś chłopcy pobudka o 7.18 obaj. Fiśko przeciągłym Maaaaamaaaaaaa
wypiliśmy mleko, posiedzieliśmy na nocnikach, żeby wstać i obsikać łóżeczka.... moje nocnikowe zmagania to chyba do opisania w jakiejś książce - nie dajemy rady oj nie
Ubieranie bez większych problemów, schodzenie na dół nawet , nawet. Pobawili się , poswirowali, zjedli 2 parówki , popili soczkiem
o 12.00 dostali kaszkę - zjedli pięknie sami - obejrzeli bajkę
Maciejek jak zwykle dał się zaprowadzić na gorę bez żadnych problemów - smoczek, papa bajce i idziemy. Przebieramy się, kładziemy, przykrywamy kocykiem
schodzę na doł a Fiśko w krzesełku już kręci głową "nie, nie"
Proszę i tłumaczę - na nic - rozhisteryzowanego zanoszę na górę - tam się uspokaja , wycisza. Przebieramy się kładziemy - mama wychodzi.
Pogadali jakieś 20 minut i pięknie zasnęli.
Niestety obudzili się po 1,5 godzinie.
Pierwszy do przebrania poszedł Fisiek. Pięknie oddał smoczka, ubrał się. Stawiam go na podłodze, a on w ryk... histeria, tupanie pisk. Tłumaczę, że muszę teraz ubrać Maciejka - nie dociera - histeria się rozkręca. Biorę Maćka, sadzam na przewijak Fisiek szarpie mnie za spodnie. Już mam na niego huknąć, kiedy kiełkuje mi w głowie pomysł.... kucam obok niego, trzymając Macieja za nogi... Pytam czemu płacze? Nie odpowiada. czy płaczesz synku, bo chciałbyś żeby mama poszła z Tobą do pralki? "tiak" pada odpowiedz. a pozwolisz mamusi ubrać Maciejka? Zobacz Meme nie ma kapci, spodenek i bluzeczki, jest mu zimno. Poczekasz aż mamusia go ubierze - tu obok mnie na fotelu ? "Tiak" - Jestem w szoku.... Pomóc ci zdjąć poduszki, żebyś mógł usiąść ? "Tiak" pierwsza w moim życiu histeria Fiśka zażegnana - jestem taka z siebie dumna, że prawie latam nad ziemią - dałam radę
Z obiadu wpałaszowali wszystko. Rosołek, marchewkę, ziemniaki i kurczaczka. Potem przyszła babcia z ciastem - Ach ta babcia - wtrąbili po całym kawałku.
Z konwersacji z Fiśkiem
Synku gdzie chcesz żeby mama Cię przewinęła ? Na kanapie czy na przewijaku ?
"Ława" odpowiada mój syn - więc został przewinięty na ławie :)
Problem wystapił dopiero przy wieczornym zasypianiu .... Fiśko płakał i płakał - czemu on tak ciężko zasypia ? Może zbyt późno ich położyliśmy ? 19.40
nie wiem
moje skarby jedzą obiadek :)
piątek, 1 lutego 2013
udało się !
Udało się ! Pozazdrościwszy przyjaciółce zakładam bloga. Dla siebie, chłopców, na przyszłość... dla odreagowana, przemyślenia, zapamiętania...
Mam nadzieję codziennie wieczorem zdać relację z Naszego Pola Walki - Mama podwójna kontra Potwory
A tymczasem mój czas mija więc biorę się za obiadek, prania wieszanie i doprowadzanie chałupki do stanu używalności.
Złość i marazm - precz :)
Mam nadzieję codziennie wieczorem zdać relację z Naszego Pola Walki - Mama podwójna kontra Potwory
A tymczasem mój czas mija więc biorę się za obiadek, prania wieszanie i doprowadzanie chałupki do stanu używalności.
Złość i marazm - precz :)
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)